Infekcja koronawirusem SARS-Cov-2 i jej powikłania
Koronawirus, czyli wirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę Covid-19, która jest infekcją obejmującą ważne dla zdrowia i życia narządy. W pierwszej kolejności są to płuca. Jednakże koronawirus chętnie atakuje także wątrobę, serce naczynia krwionośne oraz ośrodkowy układ nerwowy (mózg i rdzeń kręgowy). Zakres infekcji i stopień zaawansowania procesu chorobowego określamy za pomocą tzw. markerów uszkodzenia poszczególnych narządów. Dla serca są to izoforma sercowa kinazy fosfokreatynowej oraz troponina sercowa. Obecność i stopień uszkodzenia wątroby oceniamy na podstawie stężeń transferaz alaninowej i asparaginianowej. Uszkodzenie mózgu oceniamy na podstawie zmian klinicznych oraz badań obrazowych jak rezonans magnetyczny mózgu i
czynnościowych jak elektroencefalografii mózgu. Większość chorych łagodnie przechodzi infekcję Covid-19, która przebiega w sposób zbliżony do przeziębienia. Jednak spora część z chorych zainfekowanych koronawirusem rozwija niewydolność płuc, serca, wątroby oraz innych narządów i powinna przebywać w szpitalu oraz otrzymać (przynajmniej przez jakiś czas) leczenie tlenem. Niestety, u części chorych po przebytej infekcji koronawirusem utrzymuje się osłabienie, niska tolerancja wysiłku fizycznego, uczucie duszności bądź osłabienie. Niekiedy obserwujemy także zaburzenia koncentracji, trudności ze snem, uczucie lęku, niepewności czy zaburzenia depresyjne. Uszkodzenie serca w ostrej fazie choroby ma decydujący wpływ na ciężkość choroby, czas
przebywania w szpitalu i przekłada się na efekt samego leczenia. Często chorzy w starszym wieku, z chorobami współistniejącymi mają wyjściowo uszkodzone serce i naczynia krwionośne, co dodatkowo pogarsza przebieg samej choroby i obniża szanse na powrót do zdrowia.
Przewlekła faza choroby rzadziej obejmuje układ krążenia, a uczucie łatwej męczliwości jest częściej wyrazem upośledzonej wymiany gazowej uszkodzonych wskutek infekcji pęcherzyków płucnych. Do głównych objawów w fazie przewlekłej choroby należą zaburzenia rytmu serca odczuwane jako kołatania serca.
Ważnym aspektem infekcji koronawirusem SARS-CoV-2 jest zwiększona tendencja do powstawania skrzepów i zakrzepów w naczyniach krwionośnych, które prowadzą do występowania tzw. powikłań zakrzepowo-zatorowych. Skutkiem powstawania skrzepów w naczyniach krwionośnych są poważne choroby jak zawał serca i udar mózgu, których następstwa mogą być nieodwracalne. Ich występowanie jest częstsze u chorych z czynnikami ryzyka miażdżycy naczyń jak cukrzyca, hiperlipidemia, nadciśnienie tętnicze czy otyłość. Każda infekcja, a w szczególności infekcja koronawirusem SARS-CoV-2 zaburza delikatną równowagę między czynnikami hamującymi i stymulującymi krzepnięcie na korzyść tych ostatnich. Zaburzenie tej równowagi prowadzi do
nadmiernego przylegania płytek krwi w miejscach uszkodzonych przez kontakt z koronawirusem. Do takich miejsc zaliczamy śródbłonek naczyń, wyspecjalizowaną tkankę szczelnie wyścielającą naczynia krwionośne, której uszkodzenie prowadzi do powstania miejscowej reakcji zapalnej, a ta z kolei może powodować mechaniczne uszkodzenia struktur błony wewnętrznej. Kluczowe znaczenie ma tutaj obecność tzw. niestabilnej blaszki miażdżycowej i cienkiej czapeczki włóknistej o czym przeczytacie wkrótce w artykule poświęconym roli hiperlipidemii i hipercholesterolemii w diagnostyce i leczeniu
chorób układu sercowo-naczyniowego.